Stanisław Sapiński


Stanisław Sapiński, urodzony 9 lutego 1889 roku w Sporyszu, a zmarły 14 grudnia 1941 roku w Krakowie, był wybitnym polskim duchownym katolickim oraz pierwszym duszpasterzem akademickim w Polsce. Jego dokonania miały istotny wpływ na rozwój życia duchowego w środowiskach akademickich.

Sapiński był inicjatorem budowy Katolickiego Domu Akademików w Krakowie, miejsca, które miało na celu wsparcie studentów w ich życiu duchowym i społecznym. Dodatkowo, był twórcą Związku Promienistego, stowarzyszenia które miało za zadanie promować wartości katolickie wśród młodzieży akademickiej.

Oprócz działalności duszpasterskiej, Sapiński był także zapaloną literatem. Jego twórczość literacka obejmowała kilka tomów poezji, które były silnie inspirowane romantyzmem i Młodą Polską, a także liczne opowiadania poruszające tematy religijne, moralne oraz patriotyczne.

Życiorys

Młodość

Stanisław Sapiński przyszedł na świat w rodzinie, gdzie jego rodzice Franciszek i Anna z domu Michalec posiadali obfite gospodarstwo wiejskie. Swoje pierwsze kroki w edukacji stawiał w szkole ludowej w Sporyszu, a następnie kontynuował kształcenie w gimnazjum w Wadowicach. Jak na zdolnego ucznia przystało, w lutym 1908 roku uzyskał stypendium Wydziału Krajowego, natomiast w czerwcu tego samego roku z odznaczeniem zdał egzamin dojrzałości.

Po ukończeniu szkoły podjął studia teologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w latach 1909–1912. W 1911 roku pełnił funkcję sekretarza Koła Filozoficznego. Uroczystość przyjęcia święceń kapłańskich miała miejsce 20 czerwca 1912 roku, a Sapiński został skierowany do parafii św. Katarzyny w Nowym Targu, gdzie przez rok pełnił swoją dalszą misję duszpasterską. Jego oddanie i wytrwałość szybko zyskały uznanie w oczach innych, a proboszcz, ksiądz Michał Wawrzynowski, dostrzegł jego umiejętności w prowadzeniu katechezy wśród młodzieży, co sprawiło, że ks. Sapiński stał się osobą podziwianą oraz lubianą.

Od 24 sierpnia 1913 do 19 sierpnia 1917 roku, Sapiński posługiwał w parafii św. Macieja w Andrychowie, pod opieką księdza Wawrzyna Solaka. W lecie 1914 roku udał się na pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Ten okres charakteryzował się jego intensywną pracą z młodzieżą, co doprowadziło do publikacji broszury, wydanej w 1917 roku, pod tytułem Doświadczenia poczynione w dotychczasowej religijno-oświatowej pracy w Stowarzyszeniu Młodzieży Męskiej opartem na statucie dyecezyalnym, będącej kontynuacją referatu wygłoszonego 5 lipca w Krakowie. Sapiński brał również aktywny udział w budowie ochronki i był liderem Kółka Oświatowego w katolickim stowarzyszeniu Oświata i Praca.

W tym czasie rozpoczął także swoją twórczość literacką, której przykłady to opowiadania Jasiek-ksiądz, publikowane w marcu 1917 roku w „Młodzieży Polskiej”, oraz Kulawa Hanka, ukazujące się w lipcu 1917 roku w „Kobiety Polskiej”. Jego debiut literacki ukazał się drukiem w 1918 roku, kiedy to zaprezentował rozwinięte i poprawione opowiadanie Jasiek-ksiądz. Postać główna tej historii była inspirowana Janem Pasternakiem, mieszkańcem Bolęciny.

Studia doktoranckie

W 1917 roku Sapiński objął posługę w krakowskiej parafii Najświętszego Salwatora. Następnie w grudniu objął stanowisko redaktora naczelnego miesięcznika „Polski Siew. W obronie prawdy”, który był publikowany pod kierownictwem ks. Ludwika Kasprzyka aż do jego zamknięcia w czerwcu 1920 roku. W 1918 roku Sapiński pełnił również funkcję wikariusza przy kościele Mariackim.

Pracował także jako członek Towarzystwa Kapłanów „Czytelnia Księży” oraz brał udział w dwukierunkowym procesie studiów polonistycznych oraz romanistycznych na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uczył się pod okiem Ignacego Chrzanowskiego. Z czasem uzyskał stopień doktora filozofii 9 maja 1923 roku na podstawie rozprawy Stapleton i Bellarmin jako źródła „Kazań na niedziele i święta” Skargi, wydanej zaledwie rok później jako Badania źródłowe nad kazaniami niedzielnymi i świątecznymi Skargi.

W swojej pracy, wzorując się na naukach Tadeusza Grabowskiego oraz Auguste’a Bergiego, skupił się na relacji, jaką Piotr Skarga nawiązał z innymi autorami, takimi jak Thomas Stapleton oraz kard. Robert Bellarmin, który również zdobył uznanie jako doktor Kościoła. Mimo pewnych uwag formalnych, jego praca zyskała uznanie, zwłaszcza za rzetelność i estetykę w posługiwaniu się cytatami literackimi. W między czasie Sapiński zauważył, że Skarga przejął narzędzia retoryczne Bellarmina, a style Stapletona wywarły duży wpływ na jego kazania.

„Nad umysłem Skargi, zaopatrzonym w perykopę oczyma komilety, zaciążył uczony angielski. Pomysł przymusowego nawracania na katolicyzm został Skardze narzucony przez Stapletona.”

W 1920 roku został mianowany mansjonarzem, a z czasem penitencjarzem w kościele Mariackim. W 1925 odbył podróż do Czech i Włoch, a relacje z tych wizyt publikował najpierw w „Dzwonie Niedzielnym” pod pseudonimem Stanisław Zagórzański, a później zebrał to wszystko w dzienniku Garść ziemi obcej w 1927 roku.

Duszpasterz akademicki

Pod koniec roku akademickiego 1926/1927 przedstawiciele różnych stowarzyszeń akademickich przy Uniwersytecie Jagiellońskim złożyli prośbę do arcybiskupa Adama Sapiehy o ustanowienie kapelana. Po uprzednich konsultacjach z profesorami, Sapiński jako osoba mająca dobre kontakty z młodzieżą akademicką, został wytypowany na to stanowisko. 4 sierpnia 1927 roku arcybiskup Sapieha mianował go penitencjarzem przy kolegiacie św. Anny, podczas gdy w tym samym czasie miał nadzorować funkcję kapelana akademickiego.

„Zaszczytna ta praca nie może być połowiczna, wymaga ciągłego studium, śledzenia życia intelektualnego młodzieży, jej zainteresowań teozofią, okultyzmem, mistyką. Dla uniknięcia kompromitacji niezbędna jest lektura z zakresu filozofii, teologii, literatury. Godzenie obowiązków penitencjarza i kapelana odbije się na ich jakości.”

W swoim liście z 15 września prosił arcybiskupa o pozostanie na swoim dotychczasowym stanowisku w kościele Mariackim. Argumentował, że nie będzie miał odpowiednich funduszy ani miejsca w kościele św. Anny, by w najlepszy sposób realizować wszelkie programy duszpasterskie oraz wykazywał konieczność dalszego korzystania ze swojego obszernego księgozbioru. Na podstawie jego uzasadnienia arcybiskup przystał na prośby Sapińskiego, nadając mu roczny urlop z prawem do dalszego pobierania wynagrodzenia. Mimo że duszpasterstwo miało swoje centrum w kolegiacie, Sapiński miał prawo na stałe przebywać w kościele Mariackim.

W dokumencie nakreślił też plan, wskazując siedem punktów mówiących o jego planie sprawowania funkcji duszpasterza:

„I. Duszpasterz poda do wiadomości akademików (na kazaniu i przy ogłoszeniach Wydziału Teologicznego w uniwersytecie), że jest do ich dyspozycji codziennie rano od 6 – 8 godz. w konfesjonale. II. Obowiązkiem jego jest głoszenie kazań na nabożeństwach akademickich lub też staranie się o odpowiednich kaznodziejów na te nabożeństwa. III. Obowiązany jest przygotować w Wielkim Poście rekolekcje dla młodzieży akademickiej. IV. Urządzać musi kilka razy w tygodniu po południu godziny przyjęć dla tej młodzieży – w sprawach sumienia lub innych, w związku z religią zostających. V. Musi być przygotowany do występowania od czasu do czasu z dobrze przygotowanym odczytem – czy to, na razie w „Odrodzeniu”, czy też później, po nawiązaniu współżycia z młodzieżą, także gdzie indziej. VI. Musi być obecny w niedzielę na każdej mszy św. akademickiej, choćby kazanie głosił ktoś inny, obowiązkiem jego jest bowiem wiedzieć, co i jak do tej młodzieży się mówi.”

13 grudnia 1927 roku zainicjowano działalność komitetu porozumiewawczego Akademickich Stowarzyszeń Katolickich, któremu przewodniczył Sapiński. Pracował nad łączeniem różnorodnych organizacji funkcjonujących w Krakowie, jednak unikał bliskich relacji z większymi osobistościami, głównie związanymi z jezuitami, któremu przypisano konserwatywne poglądy. Za to, z dużym zaangażowaniem łączył się z organizacją Odrodzenie, funkcjonującą od 1904 roku, której krakowskie koło powstało w 1922 roku.

W latach 1928/1929 Sapiński pełnił funkcję szefa sekcji filozoficzno-religijnej w Odrodzeniu. Przywiązanie Sapińskiego do tej organizacji przyniosło jednak pewne negatywne konsekwencje. Stowarzyszenie to, mimo apolityczności, zyskało reputację związku z chrześcijańską demokracją, przez co studenci o poglądach narodowych niechętnie współpracowali z Sapińskim, preferując przynależność do grup bardziej konserwatywnych. W rezultacie, trudności polityczne również przyczyniły się do osłabienia roli Komitetu w krakowskim życiu religijnym.

1 września 1932 roku Sapiński został formalnie przeniesiony do kościoła św. Anny, gdzie do 11 marca 1939 roku sprawował funkcję administratora penitencjarii. Funkcję duszpasterza akademickiego pełnił do końca 1935 roku, po czym jego miejsce zajął ks. Tadeusz Kurowski.

Katolicki Dom Akademików

Jako duszpasterz akademicki, Sapiński zaczął aktywnie walczyć o poprawę sytuacji studentów. Pinie, że zaczynał od małych burs m.in. przy ul. Szczepańskiej 5, Małym Rynku 7 oraz ul. Pańskiej 10. Jednak myśląc o ich niewystarczalności, Sapiński zainicjował budowę domu przy pl. Jabłonowskich 1 (dziś pl. gen. Sikorskiego 1). Także ten projekt, w imieniu arcybiskupa Sapiehy, który go potwierdził, został wdrożony. Pod koniec 1927 roku zorganizowane zostało Towarzystwo Katolickich Domów Akademickich.

W 1928 roku wybrano pierwszy zarząd, składający się z ks. Konstanty’ego Michalskiego jako prezesa, Ludwika Piotrowicza jako wiceprezesa, a także Franciszka Bielaka jako sekretarza. Do zarządu dołączyli również Jerzy Smoleński i Ferdynand Machay. Prace budowlane rozpoczęto jesienią 1928 roku, a 18 listopada abp Sapieha poświęcił kamień węgielny i tablicę pamiątkową. Projekt kamienicy wykonali Tadeusz Stryjeński i Franciszek Mączyński.

W grudniu 1929 roku kamienica dosięgła czwartego piętra. Zmiana architektów nastąpiła, bowiem Adam Ślęzak, odbrawa a jego praca okazała się korzystniejsza finansowo niż opóźniający budowę Stryjeński. Kuria, z początku przeznaczając jedynie 60 tys. zł, zmusiła Towarzystwo do szukania prywatnych darczyńców. Najbardziej znaczącym darczyńcą okazała się Wanda Szwantowska, która podarowała 100 tys. zł. Jednak ze względu na znaczne wydatki, Towarzystwo musiało zaciągnąć kredyt na kwotę 140 tys. zł, co doprowadziło kurię do zaniepokojenia tak, że zaczęli domagać się przerwania budowy.

Pomimo niechęci arcybiskupa do finansowania inwestycji, Towarzystwo zdecydowało o kontynuacji budowy, a budynek oddano do użytku 23 września 1931 roku, mieszcząc około 200 studentów. Franciszek Bielak wspominał:

„Dom był piękny. Klatka schodowa nieciasna, na I p. duża sala „katakumbowa” na zebrania, sala Św. Teresy, salka Zarządu i dwa pokoje mieszkalne ks. Sapińskiego. […] W podziemiu kuchnia i jadalnia, nad V piętrem tarasy z przepięknym widokiem na Wawel i na miasto. Na parterze mała kaplica, gdzie w tabernakulum przebywał Pan Jezus.

Pozyskując fundusze na dalszy rozwój, Sapiński zyskał także darczyńców, takich jak ks. Wit Maśnicki, który przekazał 10 tys. dolarów amerykańskich na materialne wsparcie studentów z Podhala w formie bezpłatnego zakwaterowania. Taka pomoc trwała do początku II Wojny Światowej.

Związek Promienisty

Chociaż Sapiński zbudował unikalny dom dla studentów, nie chciał, aby przekształcił się on w zwykły hotel. Pragnął, by Katolicki Dom Akademików funkcjonował jako samodzielny ośrodek wartości:

„By Katolicki Dom Akademików był sam, jako Dom, czynnikiem twórczym, Domem-Ideą, oddziałującą na społeczeństwo za pośrednictwem młodzieży, nietylko tej, która w nim mieszka, lecz także tej, którą obejmie jego dobroczynne promieniowanie.”

W tym celu, 13 października 1929 roku, zespół ponad 60 osób powołał Związek Katakumbowy, który szybko przekształcił się w Związek Promienisty. Początkowy statut Związku wprowadzał zasadę hierarchii oraz podział na stopnie zaangażowania, ale ostatecznie modyfikacje w statucie wykluczyły te podziały. Związek stał się głównie włączeniem osób w sformalizowany proces wsparcia duchowego młodzieży.

Po rejestracji w Uniwersytecie Jagiellońskim, celem Akademickiego Związku Promienistego była organizacja całego życia koleżeńskiego w służbie etyki chrześcijańskiej, działając z poszanowaniem zasady apolityczności. Od pierwszego zebrania w marcu 1933 roku, Związek nie miał zbyt wielu członków, a jego działając w murach KDA ograniczał się głównie do spotkań tam.

II wojna światowa

Podczas II wojny światowej Katolicki Dom Akademików nie uległ większym zniszczeniom. Ze względu na zaistniałą sytuację, związaną z działaniami wojennymi i zamknięciem krakowskich uczelni, wielu studentów opuściło miasto. W odpowiedzi na te okoliczności, ks. Sapiński udostępnił część swojego domu dla Seminarium Duchownego Diecezji Częstochowskiej, które straciło swoje pomieszczenia przy ul. Bernardyńskiej. 18 stycznia 1940 roku miały miejsce nieudane próby zajęcia budynku przez Niemców w celu przekształcenia go na szpital.

W 1941 roku ksiądz Sapiński ciężko zachorował na tyfus brzuszny, co według opinii Franciszka Bielaka było rezultatem spożywania nieprzegotowanego mleka, stosowanego do kuracji płuc. Po długotrwałej chorobie zmarł 14 grudnia 1941 roku w krakowskim szpitalu św. Łazarza. Ostatnie pożegnanie miało miejsce 18 grudnia, kiedy to został pochowany na Cmentarzu Salwatorskim, a nabożeństwem przewodniczył bp Stanisław Rospond. Jego prochy obecnie spoczywają na cmentarzu Przemienienia Pańskiego w Żywcu.

Dziedzictwo

Po śmierci Sapińskiego, Katolickim Domem Akademików zarządzał Tadeusz Dec, ale już 2 sierpnia 1942 roku budynek został zajęty przez Niemców, a alumni z seminarium przenieśli się do klasztorów, m.in. do ojców paulinów oraz ojców augustianów. W 1945 roku budynek przeszedł na własność wojsk sowieckich, które wkrótce podjęły decyzję o przekazaniu go Komisji Porozumiewawczej Młodzieżowych Stronnictw Demokratycznych. Pomimo prób Towarzystwa, nowe władze nie zmieniły swojej decyzji. Ostatecznie, z dniem 26 sierpnia 1947 roku, dom przydzielono Akademickiej Spółdzielni Administracji Mieszkaniowej Demokratycznych Organizacji Młodzieżowych „Spójnia” w celu utworzenia bursy dla studiów. Mimo to, obiekt był wynajmowany dużym podmiotom organizacyjnym i niewielu osobom usiłującym mieszkać tam.

Towarzystwo zdołało jednak odzyskać część budynku przy ul. Dolnych Młynów. Kamienica została w przeważającej części sprzedana, a osoby żyjące w niej od czasu zajęcia przez okupantów. Mimo lepszego stanu, odnowienie kamienicy zdatnego do zamieszkania wymagało natychmiastowych prac remontowych. Tadeusz Dec, mimo krótkiego kierowania domem, zmarł prawdopodobnie w 1949 roku. Dnia 10 marca 1948 roku, w wyniku decyzji władz, Katolickie Domy Akademickie zostały zlikwidowane, a ich majątek przekazany Wydziałowi Społeczno-Politycznemu w Krakowie.

Mieszkańcy KDA i członkowie Związku Promienistego

Wśród mieszkańców Katolickiego Domu Akademików oraz członków Związku Promienistego można wymienić:

  • balara aleksander,
  • benal władysław,
  • bilek mieczysław,
  • borkowski wacław,
  • chowaniec jan,
  • cudzich władysław,
  • czerwosz wojciech,
  • dec tadeusz,
  • długopolski alojzy,
  • fitrzyk karol,
  • hajnos władysław,
  • holek józef,
  • iwan stanisław,
  • jabłoński pius,
  • janczy jan,
  • kowalkowski andrzej,
  • kubasek andrzej,
  • kubik kazimierz,
  • kud tadeusz,
  • krupa jan,
  • krupa stanisław,
  • machay karol,
  • martinczak franciszek,
  • obrochta andrzej,
  • olejarz stefan,
  • orman,
  • paśś albin,
  • pierwoła franciszek,
  • rawicki adolf,
  • skupień-żegleń józef,
  • tylka-sośniaczyński jan,
  • wacławiak stefan,
  • waksmundzki andrzej,
  • wójcicki józef,
  • zabłocka witolda,
  • zabłocki stefan,
  • złahoda jakub,
  • żechowski stefan.

Warto również zaznaczyć, że Związek Promienisty zgromadził wiele wybitnych postaci we wspólnym dążeniu do ideałów społecznych i duchowych.

Publikacje

Ksiądz Stanisław Sapiński był znanym autorem wielu artykułów prasowych, które ukazywały się m.in. na łamach „Dzwona Niedzielnego”, „Polskiego Siewu”, „Kobiety Polskiej” oraz „Młodzieży Polskiej”. W swoich publikacjach posługiwał się różnorodnymi pseudonimami, takimi jak Franciszek Michalec, Stanisław Zagórzański, Ks.S.S. oraz X.St.S. Jego osiągnięcia obejmują osiemnaście wydanych książek, w tym jedną napisaną wspólnie, jedną wydaną anonimowo oraz jedną pod przybranym nazwiskiem. Wśród tych publikacji znajdują się tomiki poezji, które czerpały inspirację z takich prądów literackich, jak Młoda Polska i romantyzm.

W dziełach Sapińskiego można dostrzec połączenie tematyki wiejskiej i malowniczych opisów przyrody z wątkami moralizatorskimi, religijnymi oraz patriotycznymi. Jego opowiadania, często bazujące na autentycznych wydarzeniach, również ukazują podobny styl i charakter. Warto odnotować, że do jego bogatego dorobku należą także wspomnienia z podróży do Czech i Włoch, a także teksty programowe, które koncentrowały się na działalności Związku Promienistego oraz na metodach pracy z młodzieżą.

Publikacje książkowe

  • Doświadczenia poczynione w dotychczasowej religijno-oświatowej pracy w stowarzyszeniu młodzieży męskiej, opartem na statucie dyecezalnym, Kraków: Wydawnictwo Sekretaryatu Katolickich Stowarzyszeń Robotniczych, 1917, 28 s,
  • Jasiek-ksiądz, Kraków: Drukarnia Głosu Narodu, 1918, 40 s,
  • Wznowienie: Jasiek-ksiądz, Kęty: Kawi, 1993, 28 s,
  • Poezye, Kraków: nakład własny, 1918, 116 s,
  • O miłości Ojczyzny, [w:] Szkice kazań i przemówień na chwilę obecną, t. I, Kraków 1919, 158 s, nakład własny,
  • Wznowienie: O miłości ojczyzny, Kraków: Ultra montes, 2018, 13 s,
  • U bram świątyni, Kraków: nakład własny, 1919, 180 s,
  • Książeczka wiejska, Kraków: Towarzystwo Artystyczno-Literackie „Znicz”, 1923, 91 s,
  • Nowele i obrazki, Kraków 1923, 93 s,
  • Przedruk fragmentu: Przed cudem Wisły. Obrazek z czasów bolszewickiego najazdu, Warszawa: Niezależna Oficyna Wydawnicza NOWA, 1981, 59 s,
  • Badania źródłowe nad kazaniami niedzielnemi i świątecznemi Skargi, Prace Historyczno-Literackie, nr 20, Kraków: Gebethner i Wolff, 1924, X, 335 s,
  • Grudniowy śnieg, Kraków: Gebethner i Wolff, 1924, 67 s,
  • Pieśń sumienia narodowego, Kraków: Gebethner i Wolff, 1924, 26 s,
  • Węźlizko rozplątane, pseud. Franciszek Michalec, Bibljoteka „Dzwonu Niedzielnego” nr 1, Kraków: Dzwon Niedzielny, 1925, 71 s,
  • Rycerzyk woli niezłomnej, Kraków: W.L. Anczyc i Spółka, 1926, 27 s,
  • Garść ziemi obcej, Kraków: Drukarnia Głosu Narodu, 1927, 344 s,
  • Nad trumną Słowackiego, Kraków: Gronuś i Orłowski, 1927, 26 s,
  • Ofiara serca, anonim, Kraków: Drukarnia Polska F. Zemanek, 1929, 63 s,
  • Gniazdo promieniste, Kraków: Związek Promienisty, 1933, 100 s,
  • Rzecz o Wspólnocie, Kraków: Powściągliwość i Praca, 1936, 77 s,
  • Żagiew paląca, Kraków: Drukarnia Polska F. Zemanek, 1939, 96 s.

Recepcja

Biskup Adolf Szelążek w swoim liście do młodzieży diecezji łuckiej podkreślał, że dzieło Gniazdo promieniste jest manifestacją „naprawdę idealnego programu życia”. Jednak, mimo sympatii, jaką wielu żywiło do księdza Sapińskiego, nie dało się zignorować faktu, że jego osobowość bywała skomplikowana. Na przykład Franciszek Bielak określał go mianem „nastrojowca z wyraźnym podkładem marzycielskim”. Podkreślał również, że odnosił się do swoich uczniów z bezkrytycznym entuzjazmem, często pomijając ich niedostatki.

Stefan Żechowski, jeden z jego wychowanków, po początkowej fascynacji z czasem zyskał do niego dystans. W liście do Mariana Ruzamskiego napisał:

„Żal mi to, co Pan pisze o księdzu Sapińskim. Nie dostrzegałem u niego niedostatków w charakterze. Choć zauważyłem jego niemądrą zazdrość o wpływ na mnie, a także jego niezdrowy stosunek do kobiet, starałem się nie zwracać na to uwagi. Jego ujmujący entuzjazm przy każdej okazji, podczas gdy chodziło o talent czy wartość drugiego człowieka, niezwykle mnie urzekał. Jego rzeczywista troska o młodzież wzbudzała we mnie szacunek. Nie rozumiem, dlaczego nienawidzi teraz tego, co było jego powołaniem.”

Kolejnym światłem na osobowość duszpasterza są słowa jego przyjaciela, Karola Ludwika Konińskiego, który opisał go w następujący sposób:

„S.S. codziennie czyta Platona w oryginale, co go uspokaja i pozwala na odpoczynek od trosk. 'Kto zasmakował w grece, temu łacina banalna’. Ks. Sapiński domaga się użycia języka polskiego w liturgii i akceptuje ideę soboru. Jego rozumienie katolicyzmu nie wyklucza urzędu sumienia jako kluczowego elementu. Żyje wiarą w żywą obecność Jezusa w sakramencie ołtarza oraz boskości Chrystusa. Więcej nie wymaga, co go podtrzymuje; nie darzy sympatią kleru. Jest ascetą, pasjonatem książek i obrazów; z drobnego mająteczku, który odziedziczył, stworzył wspaniałą bibliotekę; jest poetą, ma oryginalne myśli, choć forma jego twórczości bywa słaba. […] Jego piękna twarz i wysoka postura kontrastują z gwałtownym usposobieniem. Jest gościnny, ma dobre serce; zna niemal wszelkie wątpliwości. To człowiek walczący o swoją wiarę, który w swym celibacie czuje się osamotniony, pomimo swego ludowego pochodzenia jest zbyt dumny i ambitny, by dobrze czuć się w klerykalnych realiach. W jego buncie dostrzega się jednak żyłę autentycznej, mistycznej wiary, głównie ugruntowanej w estetycznych odczuciach.”

W literackim świecie ks. Stanisław Sapiński nie zdobył szerokiego uznania. Owszem, na łamach Gazety Kościelnej pojawiły się pozytywne recenzje autorstwa ks. Franciszka Błotnickiego, jednak inne opinie były znacznie bardziej krytyczne. Jarosław Janowski zwracał uwagę, że „nie znalazł dotąd własnego słowa poezji, nie stworzył oryginalnej, artystycznie dojrzałej eksplozji uczucia lub myśli. Nie wyszedł poza ramy wersyfikacyjne ubiegłego stulecia”.

Przypisy

  1. a b KatarzynaK. Śleziak, Starostwo powiatowe w Żywcu 1864–1914, Kraków: Instytut Historii i Archiwistyki Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej, 27.10.2016 r., s. 363.
  2. Absolwenci [online], Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Krakowskiej [dostęp 07.03.2023 r.]
  3. AleksanderA. Pechnik, Gazeta Kościelna, 30.08.1912 r. [dostęp 15.09.2023 r.]
  4. JakóbJ. Zachemski, Sprawozdanie Dyrekcyi C.K. Gimnazyum w Wadowicach za rok szkolny 1908, Wadowice: Fundusz Naukowy, 1908, s. 70.
  5. StanisławS. Sapiński, Jasiek-ksiądz, „Młodzież Polska”, 01.03.1917 r., s. 2–5.
  6. Nowa książka o Skardze, „Głos Narodu”, 04.08.1924 r., s. 5.
  7. StanisławS. Sapiński, Gniazdo promieniste, Kraków: Związek Promienisty, 1933, s. 46.
  8. Grób rodziny Sapińskich [online], Cmentarz Przemienienia Pańskiego w Żywcu.
  9. FranciszekF. Błotnicki, Stanisław Sapiński: Żagiew paląca, „Gazeta Kościelna”, nr 27, 1939, s. 430.
  10. JózefJ. Krawczyk, Korespondencja z Krakowa, „Bez Przyłbicy”, 02.1929 r., s. 212–214.

Oceń: Stanisław Sapiński

Średnia ocena:4.95 Liczba ocen:16