Jak zmieniają się nawyki Polaków w sieci?

Jeszcze jakiś czas temu internet kojarzył się głównie z komputerem w domu i kilkoma ulubionymi stronami. Dziś towarzyszy przez cały dzień. Jest z nami ciągle w postaci smartfona, przenosi się na ekran telewizora, do samochodu i miejsca pracy. Zmieniają się urządzenia, ale przede wszystkim zmienia się też sposób myślenia o prywatności, bezpieczeństwie i własnym czasie.

Kiedyś komputer, teraz smartfon

Największa zmiana to przejście z komputerów na telefony. Coraz więcej spraw załatwianych jest w aplikacjach. Użytkownicy płacą rachunki, kupują bilety, zamawiają jedzenie, sprawdzają wiadomości i grają, nie włączając komputera. Ten w wielu domach służy głównie do pracy, nauki i bardziej wymagających gier, a codzienna sieć przenosi się na ekran smartfona.

Zamiast wpisywać adresy stron, Polacy klikają w ikony aplikacji. Sklepy, portale informacyjne, serwisy z filmami i muzyką czy platformy do gier mają swoje programy, które są zawsze pod ręką. Dzięki temu internet stał się mniej widoczny jako osobne miejsce, a bardziej jako funkcja każdego urządzenia.

Większa czujność w sprawach bezpieczeństwa

Wzrost liczby oszustw w sieci sprawił, że Polacy zaczęli bardziej zwracać uwagę na bezpieczeństwo. Ostrzeżenia przed fałszywymi smsami, fałszywymi stronami banków czy podejrzanymi linkami są już czymś powszechnym. Użytkownicy częściej sprawdzają, czy adres strony wygląda wiarygodnie, czy przy pasku adresu widnieje kłódka i czy wiadomość rzeczywiście pochodzi od instytucji, za którą nadawca się podaje.

Popularność zyskuje weryfikacja dwuetapowa. Wiele osób przyzwyczaiło się do dodatkowych kodów albo potwierdzeń w aplikacjach bankowych i na dużych portalach. Zmienia się też podejście do haseł. Zamiast jednej kombinacji używanej wszędzie rośnie zainteresowanie menedżerami haseł i dłuższymi, bardziej złożonymi hasłami.

Mniej chęci do podawania danych przy rejestracji

Coraz wyraźniej widać zmianę podejścia do formularzy rejestracyjnych. Użytkownicy mają dość serwisów, które wymagają imienia, nazwiska, telefonu i szeregu zgód tylko po to, aby skorzystać z prostej usługi czy zagrać w nieskomplikowaną grę. Coraz częściej rezygnują z rejestracji, jeśli widzą długą listę obowiązkowych pól. Uproszczona rejestracja jest często wprowadzana przez portale z grami, na przykład przez portale kasynowe. Analizy wykazały, że użytkownicy chętnie grają na portalach, które nie wymagają zbyt wielu danych osobowych.

Logowanie za pomocą jednego kliknięcia, konta gościa czy możliwość korzystania z części funkcji bez tworzenia profilu stają się ważnym atutem. Rośnie świadomość, że raz podane dane mogą krążyć po wielu systemach przez długi czas.

Od długich treści do krótkiej rozrywki

Kompletnie inaczej konsumowane są dziś treści. Duża część czasu w sieci to krótkie filmiki, rolki i stories. Po pracy wiele osób szuka lekkiej rozrywki, którą można włączyć na kilka minut. Długie artykuły, analizy i reportaże nie zniknęły, ale częściej są zapisywane na później i czytane w aplikacjach, które pozwalają wrócić do materiału w dowolnym momencie.

Rośnie również popularność podcastów. Zamiast siedzieć przed ekranem, można słuchać rozmów czy audycji podczas gotowania, spaceru albo drogi do pracy. Pomaga to zostać na czasie z naszymi zainteresowaniami nawet podczas codziennych czynności.

Zakupy i usługi codzienne w internecie

Handel przez internet stał się codziennością. W sieci kupowane są ubrania, elektronika, kosmetyki, a coraz częściej także produkty spożywcze. Zmieniło to sposób planowania zakupów. Wycieczka do galerii handlowej coraz częściej zastępowana jest przeglądaniem ofert na telefonie i zamówieniem z dostawą do paczkomatu.

Wraz z tym rosną oczekiwania wobec sklepów. Klienci zwracają uwagę na opinie, przejrzyste zasady zwrotów i różnorodne metody płatności. Podejrzenie wzbudzają oferty z bardzo niską ceną, brak danych firmy czy prośba o przelew na prywatne konto. Świadomi użytkownicy dużo uważniej przyglądają się szczegółom transakcji.

Cyfrowe urzędy i formalności online

Coraz większa część kontaktów z administracją przenosi się do internetu. Wnioski, zaświadczenia i rozliczenia podatkowe można złożyć bez wychodzenia z domu. Dla wielu osób był to pierwszy kontakt z bardziej zaawansowanym korzystaniem z sieci. Z czasem przełożyło się to na większą pewność przy innych usługach, na przykład w bankowości czy u operatorów.

To sprawia, że internet przestał być tylko miejscem rozrywki i informacji. Stał się narzędziem do załatwiania spraw, które jeszcze niedawno wymagały wizyty w urzędzie, banku czy punkcie obsługi.